Opakowania po środkach niebezpiecznych

Środki uznawane za niebezpieczne nie są transportowane i dostarczane dalszym odbiorcom luzem. Muszą mieć opakowanie dostosowane do konkretnych wymagań. Tak jak właściwe przepisy regulują postępowanie w przypadku tradycyjnych odpadów, tak samo odpowiednie regulacje powstały na potrzeby opakowań po środkach niebezpiecznych. Efektem wielu zabiegów jest Ustawa z 13 czerwca 2013 roku o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi – Dz. U. 2013 poz. 888, w której została zawarta dokładniejsza definicja środków uznawanych za niebezpieczne – art. 8 pkt 14. Uwzględniono w niej część mieszanin oraz substancji chemicznych. Dodatkowo wymieniono również pewne środki do ochrony roślin. Istotna jest ich klasyfikacja, która dzieli je na toksyczne, mutagenne oraz rakotwórcze. Ich różnorodna postać sprawia, że mogą być stosowane w rozmaitych branżach oraz do różnych celów. W poprzednich latach obowiązywał system kaucyjny, który stosowano dla opakowań po środkach niebezpiecznych. Nowe regulacje wprowadziły inne zasady oraz wymagania. Odpowiedzialnością za odzysk, jak i za recykling odpadów opakowaniowych i opakowań po środkach niebezpiecznych, zostały obciążone przedsiębiorstwa, które wprowadziły je na rynek. Działania te mogą wykonywać samodzielnie bądź też zdecydować się na nawiązanie odpowiedniej współpracy z izbami gospodarczymi, które zyskały jednocześnie nowe uprawnienia w tym zakresie. Ponadto przedsiębiorstwa zostały zobligowane do podejmowania odpowiednich działań, mających na celu podniesienie świadomości odnośnie właściwego postępowania z opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Przedsiębiorstwo wprowadzające na polski rynek środki niebezpieczne w opakowaniach, powinny pamiętać o dokonaniu odpowiedniej klasyfikacji, jak również ewidencji. Realizując tego rodzaju obowiązki w sposób indywidualny, można liczyć na pewne oszczędności, jednak jest to czasochłonne zajęcie, które wymaga fachowej wiedzy. Co więcej, sprawę może komplikować rozbudowana sieć klientów, szczególnie detalicznych. Podobnie jest w przypadku jednoczesnego wprowadzania na rynek dużej ilości produktów.